Jak poinformowano śledczych, zgodnie z umową ustną 9 czerwca 2015 r. granulat srebra został dostarczony do firmy Jacka S. - Mężczyźni nie sporządzili i nie podpisali żadnej umowy, dodatkowo pokrzywdzony nie otrzymał pokwitowania odbioru rzeczy. Jacek S. miał zapłacić za towar następnego dnia - relacjonuje Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Ale wówczas poinformował zawiadamiającego o trudnościach w dokonaniu płatności, a 11 czerwca 2015 r. w rozmowie z pokrzywdzonym powiedział, że musiał spłacić dług w wysokości 1 mln zł i nie ma środków na zapłatę.
Mało tego. 41-letni Jacek S. stwierdził również, że granulat srebra nie został mu wcale dostarczony, ponieważ worki z zamówionym towarem ponownie załadowano do samochodu pokrzywdzonego. - W początkowej fazie śledztwa obie wersje były wiarygodne. W związku z tym wymagały weryfikacji - dodaje Liliana Łukasiewicz.
Prowadzącym śledztwo udało się ustalić, że firma Jacka S. jest w kiepskiej kondycji finansowej. Od początku 2015 r. miała problemy z płatnościami za towar, a na koniec czerwca na rachunku firmowym nie było tyle środków, by zapłacić za granulat.
W ustaleniu faktów w śledztwie pomogły między innymi zdjęcia, jakie pokrzywdzony zrobił swoim telefonem w pomieszczeniach firmy po wniesieniu zaplombowanych worków z granulatem do biura Jacka S. Jednak sprzedający nie miał wówczas możliwości połączenia się z internetem przez co nie przesłał faktury ani nie był w stanie wydrukować protokołu przekazania towaru. Dopiero analiza zawartości komputera Jacka S. potwierdziła, że dzień po transakcji wydrukował trzy faktury potwierdzające sprzedaż srebra. Prokurator uważa, że analiza całości materiału dowodzi, że Jacek S. musiał dysponować granulatem srebra w ilości 500 kg. - Wytworzenie faktur, ich wydruk, przy braku takiego granulatu srebra, byłoby zupełnie nielogicznym zachowaniem z jego strony - dodaje Liliana Łukasiewicz. - Dlatego też Jackowi S. postawiono zarzut oszustwa poprzez wyłudzenie mienia znacznej wartości.
41-latek nie przyznał się do winy i odmówił składania zeznań. Grozi mu wyrok do 10 lat więzienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?